CLICK HERE FOR BLOGGER TEMPLATES AND MYSPACE LAYOUTS »

środa, 21 grudnia 2011

Pierwszych, nie dziewiczych, słów kilka

The Doors... Delikatne podniesienie dźwięku... Około 1,5... Dobra, starczy. Strange Days... „Love me two times, baby”... Cholera! Za mało niskich... Bass 6, starczy... Teraz wysokie... 9 będzie dobre. O tak... To jest to, co lubię... Teraz mogę pisać.

Dobra, zaczynamy – odezwał się głos wewnątrz. Ok, już wiem, co chcę przekazać... Cholera! Nie potrafię... Chwila... Już mam. Cholera! Czego on znów chce?! Niemożna nawet spokojnie sobie napisać niczego, zawsze ktoś czegoś chce...

Jeszcze raz...

Tomek dostępny... Cholera, do niego muszę napisać... Dobra, szybko pójdzie... My Eyes Have Seen You...

„Eyes have seen you
Let them photograph your soul
Memorize your alleys
On an endless roll”

Może teraz...

Na początek chciałbym powiedzieć, czy raczej napisać, iż mam pełną świadomość tego, że te słowa kieruję tylko do siebie, gdyż i tak nikt tego nie przeczyta. Pojawia się więc pytanie – czemu tutaj, publicznie, a nie w jakimś pliku na własnym dysku twardym? Odpowiedź jest bardzo prosta – bo tutaj ładniej to wygląda.
Kiedyś pisałem o oprogramowaniu i innych tego typu sprawach, ale teraz już tego nie chcę. Teraz będę pisał o tym samym, o czym pisze pewna osoba na swoim blogu. Jednakże ja będę to pisał ze swojego własnego punktu widzenia.

0 komentarze: